Znudziła się szara kasza, nie ma czasu na szykowanie surówek- polecam mój sposób na urozmaicenie kaszy.Stosuję ją często do piersi kurczęcej albo innego mięsa. Mało z nią roboty a wrzucicie w siebie odrobinę witamin.
Opakowanie mrożonego zielonego groszku
jedna torebka kaszy jęczmiennej
sól do smaku, oliwa z oliwek ( ale świetnie tu pasuje olej lniany)
natka pietruszki
Groszek wrzucam na patelnię z odrobinką wody i na małym ogniu duszę chwilę aż się rozmrozi i trochę zmięknie ( ja nie lubię rozgotowanego groszku więc należy to robić wg własnych preferencji)
Kaszę ugotowaną mieszam potem z groszkiem i drobno posiekaną natką i doprawiam do smaku oliwą z oliwek. Ja polecam jednak zrobić jeszcze dodatkową suróweczkę....może z marchewki?
Z tej serii pojawi się więcej przepisów bo gdy gotuję kaszę na dwa dni nudzi mi się jej formuła i zaczynam kombinować.
nie wiem co lubię bardziej..
OdpowiedzUsuńkaszę czy zielony groszek
ale wiem, że w duecie sa pyszne :)