A to moje proporcje:
4 dojrzałe banany
50 g brązowego cukru
1 jajko
75 g roztopionego i przestudzonego masła
1 cukier waniliowy
170 g mąki
szczypta soli
1 łyżeczka sody
Piekarnik rozgrzać do 180 st C.
Posmarować masłem i posypać tartą bułką lub otrębami podłużna foremkę u mnie miała długość ok 24 cm.
Banany rozgnieść widelcem, połączyć z cukrem, rozbełtanym jajkiem, masłem i cukrem waniliowym.
Mąkę wymieszać z solą i sodą i dodać do bananów. Dokładnie wymieszać.Nie używamy w tym celu miksera , nie ma potrzeby.
Wlać do foremki, wstawić do piekarnika i piec w temp 180C godzinę. ja nawet piekłam parę minut krócej bo mój piekarnik jest szalony i musze go mieć na oku pod koniec pieczenia. Ciasto powoli zmieni kolor na brązowy ale wcale nie znaczy że jest spalone, to cukier i banany dają taki kolor. A ciasto polecam bo jest naprawdę pychotne, no i zwracam uwagę na stosunkowo małą ilość mąki ( tu można też dodać pełnoziarnistą), mam jeszcze zamiar zrobić w wersji z fruktozą ale to w terminie póżniejszym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz