niedziela, 13 listopada 2011

sushi



Nie podaję dziś przepisu.
Poprostu z wędzonym łososiem, poprostu z ryżem, serkiem filadelfia, dowolnymi warzywkami uraczył mnie moj kochany Małż w pewną sobotę pysznym domowym sushi..



Dziękuję...

5 komentarzy:

  1. "Małż"? Chodziło o "Mąż"? XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Na marginesie, biały ryż do sushi nie jest dietetyczny (wysoki IG), ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić. Aczkolwiek ja wolę sushi z surową rybą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście biały ryż bynajmniej nie jest dietetyczny. A z surową rybą to bym chyba nie zjadła- nie mam zaufania co do świeżości.Dla mnie tylko wędzona albo na parze.

    OdpowiedzUsuń
  4. W czwartki i piątki w większości hipermarketów i delikatesów kupisz świeże ryby. BTW, jeśli lubisz sushi, może to Ci się spodoba: http://blog.polskiesouthbeach.pl/2011/10/saata-jak-sushi.html

    OdpowiedzUsuń