Mam słabość do książek kucharskich, pasjami ściągam wszelkiego rodzaju porady kulinarne. Najbardziej mnie zachwycił Lasuch literacki M Musierowicz, Przez dziurkę od klucza K. Siesickiej, ślina mi cieknie do pasa kiedy czytam Nie boszczyk mąż J. Chmielewskiej. To klasyki same w sobie i często z przyjemnością po nie sięgam.
Oddzielny temat to gotowanie na ekranie i potem tego w formie ksiązki wydawanie.
Niestety, nie zawsze wszystko moge obejrzeć w TV więc nie lada ucztą są dla mnie książki Nigell Lawson, no a ostatnio znalazłam w Empiku Smaki TVN. Dań jest sporo i bardzo zróżnicowanych: łatwych, trudnych, oryginalnych, regionalnych, dla dzieci oraz wegetariańskich. Książka ma jednak jeden minus- brak fotografii propnowanych dań. Owszem są pięknie sfotografowane produkty, ale dania niestety nie. Szkoda, lubię widzieć, zachęca mnie to do wypróbowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz