Lubię surowe warzywa, w zimie niestety żywimy się mrożonkami ( własnymi albo sklepowymi) albo usiłujemy poczuć smak ogórka w ogórku... Ciesze się na samą myśl, że nareszcie warzywa nie będą smakowały wodą.
Ta surówka jest na bazie selera naciowego, ale od poprzedniej różni ją to, że tutaj to seler gra pierwsze skrzypce. Powinna być dość ostra, bo w założeniu jest słodko- ostra.
kilka łodyg selera naciowego ( umytych)
pół puszki kukurydzy
pomidor
pieprz kajeński,
3 łyżki jogurtu naturalnego ( można dodać ostrej musztardy Dijon albo rosyjskiej ale wtedy dajemy mniej pieprzu)
Wszystko kroimy drobno i mieszamy, polewamy jogurtem i zajadamy się.
właśnie za te kolory na talerzu uwielbiam wiosnę
OdpowiedzUsuńnajprostsza, a jaka pyszna! :)
OdpowiedzUsuńTez lubię seler naciowy w sałatkach, pyszna jest taka z kurczakiem, selerem i orzechami.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę!