czwartek, 22 kwietnia 2010

Omlet puchacz w wykonaniu mojego Męża

Najprostszy omlet a jednak ja  się rzadko za niego zabieram. Mnie niestety klapnie... Właśnie dlatego najlepsze omlety w moim domu robi mój Mąż. Omlety wg. M. są puchate, grubaśne i pyszne.
Na każde żółtko  dajemy  1 łyżkę mąki pełnoziarnistej pszennej. Białka ubijamy na bardzo sztywno, po czym delikatnie mieszamy z masą żółtkową. Jeśli to ma być omlet na słodko dodajemy cukier waniliowy i szczyptę soli do smaku. Smażymy na odrobinie tłuszczu z obu stron. Banalne, prawda, jednak to nie moje dzieło dzisiaj prezentuję, ja tylko znam przepis wykonanie to już inna sprawa:)


3 komentarze:

  1. Omlet prezentuje się wspaniale :))

    OdpowiedzUsuń
  2. i tak też smakował...wiem coś o tym mimo,że dostał mi sie mały kawałek na spróbowanie ( za mały)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie smakował równie dobrze jak wyglądał

    OdpowiedzUsuń