5 jajek
180 dag cukru pudru ( ja dałam 150 ale ja lubie mniej słodkie ciasta)
2 łyzki ekstraktu waniliowego
1/4 litra oleju
1/4 litra ajerkoniaku
12,5 dag maki pszennej
12,5 dag maki kukurydzianej
15 g proszku do pieczenia
- Jajka ubic z cukrem pudrem na puszystą masę.
- Dodać ekstrakt waniliowy a nastepnie olej
- Wymieszać.
- Dodac ajerkoniak i mieszać.
- Makę pszenną, kukurydzianą i proszek do pieczenia zmieszac razem i po łyzce dodawac do masy ajerkoniakowej ( żeby nie powstały grudki ).
- Formę wysmarować tłuszczem i wysypać tartą bułką.
- Ciasto piec w 175 stopniach C przez ok. 60 min.
- Ciasto jest dość płynne i ładnie rośnie, co trzeba wziąć pod uwagę przy nalewaniu do foremki
żółciutkie i puchate.. taki jego opis podoba mi się bardzo :-)
OdpowiedzUsuńi zgadzam się, na niedzielny podwieczorek to pyszny pomysł. albo na kolację. z kubkiem mleka.
a ja nie chcąc spędzać połowy niedzieli przy garach upiekłam muffiny :) myślisz że do formy muffinkowej się nadaje?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ja bym spróbowała, tylko że ciasto rośnie więc trzeba napelnić foremki do 1/2. Wg moich wyliczeń zapelniłabym 10 foremek ( mam takie większe silikonowe). A wiesz, swoją drogą to super pomysł, muffiny to moja pasja, daj znać jak zrobisz ajermuffiny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja zrobiłam muffiny z tego ciasta, są super, tylko krócej sie piecze:)
OdpowiedzUsuń